To nie jest książka, dzięki której Twoje dzieci jakieś będą albo jakieś nie będą. To jest książka dla Ciebie – rodzicu. Dla mamy albo taty. A nawet babci i dziadka. Dla każdego, kto ma do czynienia z dziećmi i chciałby wiedzieć, jak je nauczyć, by sensownie działały, organizowały i korzystały z życia.
Od 2006 roku prowadzę swój biznes. Założyłam jedną firmę, potem drugą i trzecią. Moje firmy generowały miliony, a ja zatrudniałam kilkudziesięcio-osobowy zespół ludzi. A potem zachorowałam na depresję, do tego przypętało się wypalenie zawodowe i wszystko runęło jak domek z kart.
Dzisiaj walczę o swoje zdrowie; leczę się, studiuję arteterapię, maluję obrazy – także w ramach stworzonej przeze mnie Społeczności Kobiet Twórczych i Kreatywnych, w której z blisko tysiącem kobiet wspólnie tworzymy i czerpiemy zszeroko pojętej sztuki to, co najlepsze. Razem z rodziną wyniosłam się na kaszubską wieś i wywiady, podcasty, live’y, webinary i cały ten splendor biznesu online zamieniłam na uprawianie ogórków i malowanie obrazów w mojej pracowni. I nareszcie czuję, że żyję.